Fajnie ale...

fajnie jest tylko mam jeden kłopot dlaczego moja przyjaciółka jest tak zazdrosna o niego czasami mam wrażenie że to że staram się żeby pomiędzy nim a mną cos było może odwrócic się przeciwko mnie i to ona bedzie go miała. No przynajmniej wtedy będzie na bank szczęśliwa a ja....ja odsunę się w cień zresztą jak zawsze. Ja jej przygotowuje grunt a ona tylko zbiera plony tej mojej cięzkiej pracy i jak juz osiągne swój cel zapomina o mnie i jest wręcz agresywna co do mnie. Zamiast odpowiedziec na jakieś pytanka krzyczy a nie mówi.To raz a nastepna faza tego "podziękowania" to obgadywanie mnie. Hmmm..... nie próbowałam jeszcze tego i chyba nie wypróbuję. To się nazywa przyjaciólka nie!!